sobota, 15 lutego 2014

rozdział 5 część 1

siedziałam w salonie, leciał jakiś głupi film i usłyszałam ciche stukanie do drzwi.podbiegłam otwożyc, widok ten wcale mi sie nie spodobał. na progu moich drzwi stał Niall
-nie możesz mi po prostu dać spokoju?
przyjrzałam mu się przez chwilkę miał dżinsowe spodnie  i koszulke na ramiączkach, która idealnie podkreślała jego mięśnie.
-a ty nie możesz mi dac szansy...księżniczko-i znów  arogancki Niall powrócił- suuuper
-nie
-no to masz odpowiedż na swoje pytanie-posłał mi uśmiech, -przyjdę po ciebie dzisiaj o 19, hej
nawet nie zdążyłam mu nic odpowiedzieć, więc chyba jestem z nim...... uchh umuwiona???
nie chciałam dłurzej trzymać tej myśli w głowie, poszłam z powrotem oglądać ten nudny film.
kiedy było po 18 poszłam się przyszykowac, nie mogę uwierzyć,że dałam się w to wkręcić.jak zwykle nałożyłam lekki makijaż i (https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSp_r5xFTBgOjY-6FKn4S32FVOcLjWabxFdXNh1sRJQkUq7ALFh).
za dziesięć 19 szybko wyszłam z domu aby uniknąć mamy i taty z komentarzami ''kto to'' ''czy on jest starszy'' ''od kiedy sie znacie'' ''to nie jest odpowiedni chłopk dla ciebie'' i tak dalej...
wyszłam przed dom i stałam tam jak idiotka, naszczęście zaraz go zauważyłam szybko otworzyłam drzwi i weszłam do samochodu.
-widze, że nie mogłaś się doczekać księżniczko, aż tak sie śpieszysz....
-nie-powiedziałam oschle
-bądz milsza proszę kotku.
-gdzie jedziemy?
-a gdzie chcesz?
-chce abys mnie odstawił do domu
-nie, tego życzenia  to nie spełnie, przykro mi, ale wiem ,że skorojesteś tu od niedawna to chyba nie znasz jeszcze miasta?
-no nie znam
wtedy zapalił samochód i ruszyliśmy  przed siebie





CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz